Współczesne tempo życia może przytłoczyć i osłabić nasz układ nerwowy. Często nie zdajemy sobie sprawy, że to, co nam dolega, ma podłoże w zaburzeniach psychiki. Kiedy zatem warto udać się na psychoterapię?
Każdy z nas wyróżnia się inną odpornością psychiczną. Mamy różne skłonności do zachowań destrukcyjnych i chorób. Dlatego jeśli czujesz się źle, nie patrz na innych, sięgnij po pomoc. Na terapię warto przyjść, gdy Twoje objawy nie pozwalają na naturalne funkcjonowanie w pracy, społeczeństwie, relacji. Znakiem może tu być także obniżona jakość życia, brak satysfakcji z czynności, które sprawiały nam dotychczas radość. Choroby psychiczne objawiają się często nie tylko zaburzeniami emocjonalnymi, czy nerwowymi, lecz także fizycznymi. Wśród nich najczęściej pojawiają się problemy gastronomiczne, bóle somatyczne, obniżona jakość snu, słabsza odporność i kondycja fizyczna.
Psychoterapia to dużo więcej niż rozmowa. To praca z terapeutą, analizowanie naszych doświadczeń, przeżyć i uodparnianie się na następne doznania. Terapia to również samorozwój. Psycholog pomaga poukładać myśli, zrozumieć emocje, znaleźć sposób i motywację do przepracowania swoich traum.
Czasami jedno wydarzenie może zadecydować o naszym samopoczuciu i kondycji w następnych latach. Psychoterapia pozwala odreagować aktualnie przeżywane uczucia oraz zmniejszyć napięcie i w rezultacie doświadczyć ulgi. Zmiana zachodzi poprzez wygaszenie napięcia związanego z dotychczasowymi doświadczeniami. Następuje zdolność rozpoznawania swoich uczuć, emocji i ich roli. Psychoterapia to inwestycja w lepsze jutro.